Komentarze: 1
Dzisiaj jest jak zwykle dzien do dupy. Od rana kluce sie z rodzicami o byle co. Mialam jechac na mecz, ale to chyba tez nie wypali. Wczoraj sobie uswiadomilam ze nie mam prawdziwych przyjaciol. Myslam ze mam kilku przwdziwych, ale sie grubo mylilam. I tak coraz czesciej. Tylko jak narazie nie przejechalam sie na jednej osobie, mojej przwdziwej frend. Papatki